14 maj 2009

i po wystawie..

Dziękuję wszystkim którzy byli i na wernisażu 3 kwietnia i na finisażu 17 kwietnia 2009 roku. Szczególne ukłony dla klubokawiarni Meskal, dla Benka :)
Na finisażu byłam krótko, bo wydarzenie madeinpoznan.noc osiągało właśnie wtedy apogeum i musiałam pędzić do Starej Rzeźni, aby ogarniać Novą Elektoronikę.
Kto nie widział wystawy - wciąż ma szansę zobaczyć jej małą część składową która zostaje już w Meskalu na stałe. Na drzwiach toalet.
Wystawa główna składała się z wydruku: białego paska o wysokości 13 cm i szerokości dokładnie zgadzającej się z długością ścian w klubokawiarni Meskal. Na wydruku w skali mniej więcej 1:1 można było obejrzeć 141 wizjerów, modele archiwalne – już są u kogoś na drzwiach. Poza tym można było od strony korytarza zajrzeć przez moje oczy do wnętrza Meskala. Mój portret z wmontowanymi oczami wizjerami umieszczony był w dziurze w ścianie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz